Geoblog.pl    pentazilea    Podróże    Indie    jedzenie, faceci, policja
Zwiń mapę
2008
20
lut

jedzenie, faceci, policja

 
Indie
Indie, Jodhpur
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 6777 km
 
- jak juz zachorujecie radze ziolka, duzo duzo wody i odespac, ja oczywiscie po takiej akcji nabralam wstretu do miejscowego jedzenia, a ze jesc trzeba, szukalam czegokolwiek co przypominaloby cos naszego (polecam tybetanskie knajpy, tam chociaz jakies pierogi cos, w innych miejscach nie radze jesc miesa!), jesli miejscowosc mniejsza nie ma mowy o sklepie w naszym tego slowa znaczeniu, a jesli do tego miejscowosc swieta - to juz w ogole zapomnijcie o jakimkolwiek miesie, jajkach czy czymkolwiek innym tego pochodzenia
- jemy oczywiscie prawa reka - swietna sprawa :)

- dwie dziewczyny - ciezki zywot, naprawde nie dalo sie przejsc 10 m. zeby jacys faceci nas nie zaczepiali, slownie ale i zdarzylo sie ze jakis cham bezczelnie podbiegl i lapal za tylek - radze walic po glowie, jesli tylko nie moze bezkarnie oddac :>, bardzo czesto robili nam tez zdjecia, co odwazniejsi probowali nas do takich namowic; coz, egzotyka, chamstwo jak nie wiem co, ale nic sie nie poradzi - i bardzo mi przykro, ale nasz stroj naprawde nie mial znaczenia

- jedno dzialalo na zapedy facetow, jesli w poblizu byla policja (wojsko?), nikt nie odwazyl sie nas zaczepic, bardzo sie ich boja, a ci oczywiscie absolutnie w srodkach nie przebieraja, wiec trzeba tez uwazac zeby komus przypadkiem biedy nie napytac

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 4% świata (8 państw)
Zasoby: 37 wpisów37 0 komentarzy0 8 zdjęć8 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
01.08.2007 - 31.08.2007
 
 
15.02.2008 - 09.03.2008
 
 
16.04.2009 - 30.04.2009